O zdrowotnych zaletach Kim Chi napisano już nawet prace naukowe. Udowodniono, że wzmacnia odporność, że jest doskonałym antyoksydantem, reguluje gospodarkę węglowodanową i pomaga w dolegliwościach gastrycznych. Nic złego o Kim Chi nigdy nie słyszano.
Dlaczego Kim Chi jest szczegónie zdrowa przeczytamy
w tym anglojęzycznym artykule
http://microbialfoods.org/science-digested-can-microbes-take-peppery-heat-effects-red-pepper-powder-kimchi-fermentation/
Jedynym mankamentem dotyczącym Kim Chi jest to, że podczas kiszenia wydziela nieprzyjemny zapach.
Kim Chi przyrządza się bardzo łatwo. Możemy zrobić sobie zapas do piwnicy, czy spiżarni tak, aby móc zrezygnować w zimie z dodatkowej suplementacji drogimi środkami z apteki.
|
Po wstępnym kiszeniu w większym pojemniku
kapustę przekładamy do małych słoików, zakręcamy
i odstawiamy do chłodnego pomieszczenia. |
Co potrzebujemy?
- 2-3 główki kapusty pekińskiej
- 8-15 ząbków czosnku
- świeży imbir
- świeżą lub suszoną ostrą papryczkę chilli
- 1 zwykłą paprykę
- 150-200 ml sosu rybnego
- 3-5 łyżek (na 1 kg / 1 łyżka soli)
- 1 dużą kalarepę - opcjonalnie
- kawałek dyni - opcjonalnie
- białą rzepę - opcjonalnie
|
Miksujemy ostre papryczki chilli, paprykę, imbir, czosnek.
Dodajemy 150 ml sosu rybnego |
|
Zmiksowany sos mieszamy z pociętą w słupki dynią, kalarepą lub inną rzepą |
|
Pasta po wymieszaniu sosu, kalarepy i dyni |
|
Umytą i pociętą na kawałki kapustę mieszamy z pastą, solimy i odstawiamy na 2-3 godziny. Następnie całość przekładamy do dużego naczynia bardzo mocno dociskając, tak aby pozbyć się powietrza. Przykrywamy czystym talerzem, na którym ustawiamy czysty słój napełniony wodą. Zostawiamy na 6-8 dni, najlepiej w ustronnym, niechłodnym miejscu. Po wstępnym ukiszeniu kapustę przekładamy do mniejszych słoików, zakręcamy i wynosimy w chłodne miejsce |
Zawsze miałem ochote sprobowac kuchnii chinśkiej, niezwykły przepis. Korzystam z cateringu , poniewaz niestety nie mma czasu gotowac. Catering dla siebie znalazłem na stronie https://dietly.pl .
OdpowiedzUsuń